Życie miłosne polskich od zawsze było jednym z najciekawszych tematów do dyskusji. Co więcej sami oni do tego doprowadzili, chwaląc się dosłownie każdą, nawet najmniejszą chwilą prywatności w mediach społecznościowych. Jednak już na chwile po tym, ich żony i dziewczyny były nazywane WAGs. Co warto więc o polskich WAGs wiedzieć?

Co oznacza określenie „WAGs”?

Życie miłosne piłkarzy jest czymś, co wydaje się fascynować wielu, a ci, którzy stają się romantycznie związani z piłkarzem, są często analizowani i poddawani wielu ocenom. Wobec tego partnerki naszych, polskich piłkarzy tak naprawdę nie mają łatwo. Nawet jeśli tego nie chcą, to w dalszym ciągu muszą liczyć się z tym, że prasa, tabloidy, a nawet i paparazzi nie będą ich opuszczać na krok.

Jednak co dokładnie oznacza termin WAGs? Otóż czasami WAGs  lub Wags to nic innego jak akronim od „żony i dziewczyny” i jest używany głównie w odniesieniu właśnie  do żon i dziewczyn znanych sportowców. Termin WAGs to termin, który obejmuje grupę, ale jego użycie ewoluowało  i znacznie zmieniało się na przestrzeni lat, do tego stopnia, że pojedyncza żona lub dziewczyna piłkarza jest określana jako „WAG”. Wobec tego pojęcie, a raczej sposób jego zapisy zmieniał się diametralnie i dość szybko. Co jednak zmieniło się w kontekście jego znaczenia? Otóż zacznijmy od tego, że polscy piłkarze od zawsze mieli żony i swoje drugie połówki jednak nie były one zgrupowani pod nazwą WAG aż do XXI wieku. Co się więc od tego przełomowego momentu zmieniło? Otóż „WAGs” to termin, który został spopularyzowany przez brytyjską prasę brukową i tabloidy, a niektóre z najwcześniejszych znanych zastosowań datuje się na 2002 rok przed Mistrzostwami Świata w Japonii i Korei. Artykuł w Daily Telegraph z maja tego roku wyjaśnił, że WAG to nazwa nadana żonom i dziewczynom graczy przez personel Jumeirah Beach Club w Dubaju, gdy spędzali razem czas przed turniejem FIFA. Jednak czy w takie domysły można dawać wiarę? Ciężko! Jednak warto zauważyć, że gazety i brukowce bardzo szybko podchwyciły terminologię „WAGs”. Okazuje się, że już przed Mistrzostwami Świata w 2006 roku w Niemczech jej użycie stało się powszechne, pojawiając się na stronach sportowych, a także na pierwszych stronach gazet. Nie da się ukryć, że WAGs nie są pojęciem, które nacechowane jest pozytywnie. Zwykle odnosi się ono do żon i dziewczyn piłkarzy, które tak naprawdę nigdy nie pracują, a jedynie wydają pieniądze swoich bogatych partnerów, a także poświęcają czas na zajęcie jakim jest „edukacja seksualna”, ze swoimi mężami i partnerami w roli głównej. To nacechowanie jest jednak niezwykle krzywdzące, gdyż kobiety polskich piłkarzy, w większości świetnie by sobie poradziły bez ich majątku.

Kim są polskie WAGs?

Polskie WAGs czyli żony i dziewczyny polskich piłkarzy, zwykle są prawdziwie przedsiębiorczymi i przebojowymi kobietami. Praktycznie nie zdarza się sytuacja, by partnerki polskich piłkarzy nie pracowały lub nie poświęcały czasu na rozwój osobisty i zawodowy. Na szczęście pokazują one całemu światu, że WAGs to nie żerowanie na bogatym mężu, ale wspieranie go w karierze i pracowanie nad rozwojem swojej własnej. Wobec tego kim są najpopularniejsze polskie WAGs? Otóż:

  • Anna Lewandowska- to chyba jedna z najpopularniejszych polskich WAGs, która ze swoim mężem tworzy najbardziej przebojową parę zarówno w świecie football’u jaki show-biznesu. Anna to przede wszystkim żona i matka, ale również trenerka fitness i dietetyczka.
  • MaRRina- MaRRina, czyli Marina Łuczenko to świetnie nam znana piosenkarka, a prywatnie szczęśliwa matka synka, oraz.. żona Wojtka Szczęsnego, głównego bramkarza polskiej reprezentacji. MaRRina pracuje stale nad nowymi utworami i koncertuje, jednak w wolnej chwili stara się wspierać męża z trybun stadionu.


Zobacz także:
Karol Kwiatkowski

Piłka nożna fascynuje go od najmłodszych lat. Kibicuje Juventusowi, ale lubi też oglądać piłkę hiszpańską. Trenuje młodzież w amatorskim klubie piłkarskim, na co dzień pracuje jako programista.

Leave A Reply