Nie raz i nie dwa w czasie meczu piłkarskiego zdarza się, że sędzia stosuje tak zwany przywilej korzyści. Czym jest ta zasada i jak sankcjonują ją przepisy? W jakim celu zasada została wprowadzona do współczesnego futbolu? Przeczytaj!

Próbując zrozumieć, na jakich zasadach i zgodnie z jakimi przepisami przebiega mecz piłkarski, warto zapoznać się również z tymi mniej znanymi aspektami. Przywilej korzyści to zasada, którą stosują sędziowie piłkarscy, a która ma na celu zdynamizowanie rozgrywki. Dowiedz się, kiedy konkretnie się jej używa i na czym polega.

Przywilej korzyści – na czym polega?

Przywilej korzyści to zasada stosowana w czasie meczu piłkarskiego. Polega ona na tym, że w określonych okolicznościach – choć doszło do złamania przepisów – sędzia ma prawa nie przerwać gry, pozwalając dalej rozgrywać akcję. Dzieje się tak w momencie, w którym drużyna atakująca (mimo faulu czy zagrania ręką przeciwnika) utrzymuje się przy piłce i może kontynuować akcję, znajdując się jednocześnie w korzystniejszej sytuacji niż zespół broniący.

Przepisy jasno nie regulują, w jakich okolicznościach występuje owa „korzystniejsza sytuacja”, dlatego reguła ta leży w gestii i interpretacji arbitra spotkania.

Znaczenie taktyczne przywileju korzyści

Są takie sytuacje, że rzut wolny będzie gorszym rozwiązaniem niż kontynuowanie akcji mimo przewinienia. Jest tak na przykład w momencie, gdy zespół ruszył z kontratakiem i ma przewagę zawodników. Wówczas wśród zawodników z drużyny przeciwnej, którzy spodziewają się gwiazdka sędziego, może zapanować rozprzężenie prowadzące do utraty gola. Dobrze zastosowany przywilej korzyści może mieć zatem pozytywny wpływ na akcję drużyny będącej w ofensywie.

Interesuje cię kariera sędzi piłkarskiego? Sprawdź, jak zostać sędzią piłkarskim na stronie: https://infojob.pl/jak-zostac-sedzia-pilkarskim

Niekiedy w całym meczu sędzia nie korzysta z możliwości przyznania przywileju korzyści, ale piłkarze zawsze muszą mieć z tyłu głowy, że taka ewentualność istnieje. Dlatego stosowanie fauli faktycznych powinno być przemyślane i jednocześnie z kalkulacją, że sędzia może „puścić grę”, jak potocznie nazywa się wykorzystanie wspomnianego przepisu.

Zobacz także:

Karol Kwiatkowski

Piłka nożna fascynuje go od najmłodszych lat. Kibicuje Juventusowi, ale lubi też oglądać piłkę hiszpańską. Trenuje młodzież w amatorskim klubie piłkarskim, na co dzień pracuje jako programista.

Leave A Reply